Hulajnogi elektryczne, które same jeżdżą. Niemcy mają ciekawy pomysł

Hulajnogi elektryczne porzucone w różnych miejscach miast są ogromnym problemem. Niemieccy naukowcy postanowili poszukać rozwiązania. W tym celu proponują wykorzystać technologie oparte na autonomicznej jeździe. Dzięki temu niewielkie pojazdy mogłyby same dojeżdżać do konkretnych lokalizacji.

Hulajnogi elektryczne szybko przyjęły się w miastach, ale mają zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Z jednej strony jest to ciekawy pomysł na szybkie przemieszczanie się po zakorkowanych przez samochody metropoliach. Z drugiej część użytkowników porzuca je w różnych miejscach, co stanowi spory problem. Naukowcy z Niemiec postanowili zaradzić.

Reklama

Niemcy proponują autonomiczne hulajnogi elektryczne

Problem hulajnóg elektrycznych pozostawianych w różnych miejscach sprawia, że ich parkowaniem w konkretnych lokalizacjach muszą zajmować się pracownicy firm wynajmujących takie pojazdy. Jest to uciążliwe. Niemieccy naukowcy od jakiegoś czasu pracują nad rozwiązaniem, które może znacząco ograniczyć ten problem. W tym celu proponowana jest technologia z zakresu autonomicznej jazdy.

Robin Strässer i David Meister z Uniwersytetu w Stuttgarcie jakiś czas temu chwalili się samobalansującą hulajnogą elektryczną, która ponadto umożliwia zdalne sterowanie. Projekt cały czas znajduje się na etapie rozwoju.

Takie pojazdy mają specjalne koła w postaci metalowych tarcz, które są w stanie (podczas obracania się) wytwarzać moment obrotowy. Dzięki temu hulajnoga nie przechyla się i może być utrzymana w pozycji pionowej. Niemieccy uczeni zdecydowali się wyposażyć własne prototypy w kolejne elementy.

Pojazdy otrzymały nowe czujniki

Naukowcy zaimplementowali w pojeździe dodatkowe czujniki ultradźwiękowe. Pozwalają one hulajnodze na zatrzymywanie się w przypadku natrafienia na przeszkodę. Podobne rozwiązania stosują producenci aut, którzy pracują nad autonomiczną jazdą.

Takie czujniki są zsynchronizowane z komputerem i mogą wykrywać przeszkody znajdujące się na drodze z odległości 4 m. Uczonych za naszą zachodnią granicą czeka jeszcze jedno duże wyzwanie.

Autonomiczne hulajnogi elektryczne muszą dostać odpowiednie oprogramowanie

Do pełni szczęścia potrzeba jeszcze skrojonego do zastosowań odpowiedniego oprogramowania i jest to spore wyzwanie. Podobnie jest zresztą w przypadku samochodów z technologiami opartymi na jeździe autonomicznej.

Takie oprogramowanie będzie musiało zbierać dane z czujników oraz sterować jazdą hulajnóg. Ponadto potrzebna jest implementacja rozwiązań, które pozwolą na dojeżdżanie do konkretnych lokalizacji, co musi odbywać się z wykorzystaniem nawigacji satelitarnej.

Pomysł niemieckich naukowców jest z pewnością ciekawy i rzeczywiście mógłby ograniczyć problem hulajnóg elektrycznych porzucanych przez użytkowników. W niektórych miastach była to tak duża plaga, że władze zdecydowały się na wprowadzenie zakazu wypożyczania tego typu pojazdów. Tak stało się we francuskim Paryżu, gdzie nowe przepisy zaczęły obowiązywać od września 2023 r.

Polecamy na Antyweb: Które światłowody teraz wybrać, żeby nie przepłacić na koniec umowy

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: hulajnogi | hulajnogi elektryczne | jazda autonomiczna | Niemcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy